Polak nie wykorzystał dwóch piłek meczowych w czwartym secie. W piątej partii długo dominował jego rywal, który prowadził już 9:4. Chojnowski po szaleńczym pościgu, w którym grał na bardzo dużym ryzyku, doprowadził do stanu 10:10. I ostatecznie wygrał 12:10.
- To jeszcze do mnie nie dociera - powiedział Chojnowski bezpośrednio po finale w rozmowie z Polsatem.
Chojnowski stwierdził, że był to jego najtrudniej wywalczony złoty medal paralimpijski w karierze. Z drugiej strony nie obawiał się przed meczem Chińczyka. Był to dla niego wymarzony rywal o taką stawkę. Cztery ostatnie pojedynki Polaka z Chińczykiem kończyły się zwycięstwami 3:1.
Chojnowski w dorobku singla igrzysk ma złote medale zdobyte w Londynie i Tokio, zaś po srebro sięgnął w Rio de Janeiro.
Rafał Czuper (PSSON Start Białystok) awansował do finału w kat. MS2 po wygranej w półfinale z Koreańczykiem Cha Soo-yongiem 3:1. Polak w czwartkowym finale (13.00) zmierzy się z Czechem Jurim Suchankiem.
Reprezentanci Polski mają w dorobku paryskiej imprezy 14 medali: cztery złote, pięć srebrnych oraz pięć brązowych.