Konflikt o ulicę Niemeńską w Białymstoku

2020-08-19  |  Białystok
UDOSTĘPNIJ:
Sporna droga biegnie tuż za granicą Białegostoku/fot. TVP3 Białystok
Protest mieszkańców ulicy Niemeńskiej w Białymstoku. Chodzi o gruntową, uciążliwą drogę, która powstała tuż pod ich domami, by zapewnić dojazd do nowo budowanego osiedla w Nowodworcach w gminie Wasilków. Co zrobiły w tej sprawie władze Białegostoku i Wasilkowa?

Kiedy w Nowodworcach zaczęło powstawać osiedle, wzdłuż fragmentu ulicy Niemeńskiej, na terenie gminy Wasilków powstała równoległa piaszczysta droga, którą dziennie przejeżdża kilkaset samochodów.

Kazimiera Tekień: Są tumany kurzu, to jest nie do zniesienia, mamy brudne szyby, mamy brudne schody, parapety, elewacje, wszystko, także naprawdę jesteśmy tu w udręczeniu.

Mieszkańcy mają dość takiego życia, dlatego stawiają żądania.

Andrzej Kaftański: Nasze stanowisko mieszkańców tego odcinka ulicy Niemeńskiej jest takie, żeby burmistrz zagrodził ten nielegalny wyjazd na nasza ulicę Niemeńską i skończy się problem.

Na to nie chcą się zgodzić mieszkańcy Nowodworców.

- Mamy prawo jeździć. Jest droga, to trzeba ją po prostu zrobić, wtedy nie będzie kurzu – mówi Katarzyna Filipkowska.

Interweniowały władze Białegostoku i ustawiono tam znak zakazu wjazdu samochodów ciężarowych.

- Zamontowaliśmy w tym miejscu znaki B5, wybudowaliśmy wyspowy próg w tym miejscu, jak również umieściliśmy tabliczki B5 we wlotach ulic na teren osiedla – wyjaśnia Agnieszka Błachowska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Sporna droga biegnie tuż za granicą Białegostoku. Z kolei obecne władze Wasilkowa zrzucają winę na poprzedników i informują, że pracują nad planem zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu.

Adrian Łuckiewicz, burmistrz Wasilkowa: Tworzymy dokumentację pod drogę i tak dalej, to wszystko jest oczywiście czas pochłania i szkoda, że tutaj zabrakło tego planowania, zabrakło tego szerokiego spojrzenia w latach 2015 – 2018.

 Ale jak mówią mieszkańcy ulicy Niemeńskiej, opracowanie dokumentacji trwa długie miesiące i czekać nie chcą.

Źródło:
Obiektyw TVP3 Białystok