Dziewięćdziesiąt osiem procent cudzoziemców przekraczających granicę na podlaskich przejściach to Białorusini. Dlatego nie może dziwić zainteresowanie tamtejszych mediów nadchodzącymi zmianami. A zmiany są znaczące. Wszyscy Białorusini - ale też obywatele Armenii, Azerbejdżanu, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy - chcący wjechać na terytorium Unii Europejskiej będą musieli mieć wizy biometryczne. - Oznacza to, że każda osoba aplikująca o wizę do państw grupy Schengen będzie musiała złożyć odciski palców w konsulacie - mówi Andrzej Charkiewicz, konsul generalny RP w Grodnie.
Rocznie konsulat w Grodnie wydaje ponad osiemdziesiąt tysięcy takich wiz. Do tej pory, na przykład wizy turystyczne mogło załatwić biuro podróży - od dwudziestego trzeciego czerwca każdy osobiście będzie musiał zostawić odciski palców. Z obowiązku będą zwolnione dzieci do dwunastego roku życia i przedstawiciele władzy pod warunkiem, że granicę przekraczają w celach oficjalnych. - To służy po to, żeby ujednolicić wspólną politykę wizową między wszystkimi krajami członkowskimi obszaru Schengen względem cudzoziemców. Żebyśmy wszyscy rozmawiali o tym samym używając tych samych regulacji, tych samych pojęć - dodaje płk Andrzej Rytwiński, komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Grupa państw, o których mowa jest siedemnastym regionem na świecie, wdrażającym Wizowy System Informacyjny. Nowe regulacje to nowe zasady na przejściach granicznych. Dłuższa odprawa. Do standardowych procedur paszportowych dojdzie weryfikacja odcisków palców. - Myślę, że znacząco nie wydłuży. Będzie to zależeć oczywiście od wprawy jaką sami podróżni będą musieli się wykazać - przyznaje Piotr Giber, kierownik grupy ds. cudzoziemców Straży Granicznej w Kuźnicy.
W tej chwili na przejściach granicznych trwa kampania informacyjna - tak by z chwilą wejścia nowego systemu nikt nie był zaskoczony. - Nastroje rzeczywiście są na Białorusi takie można powiedzieć nerwowe, bo część osób nie bardzo wie jak to będzie wyglądało. Może się trochę obawiają jakiś większych utrudnień. Zrobimy wszystko, żeby tych trudności nie było - dodał Andrzej Charkiewicz.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce otworzyć na Białorusi dodatkowe centra wizowe, by otrzymanie wizy było szybsze i łatwiejsze.