W czerwonej strefie zagrożenia wirusem afrykańskiego pomoru świń, myśliwi odstrzeliwują dziki niemal codziennie. W teorii powinno to oznaczać, że szkód na polach podlaskich rolników jest coraz mniej, w praktyce - jest zupełnie inaczej.
34 koła łowieckie zobowiązały się, że do końca czerwca odstrzelą, poza planem łowieckim,
pół tysiąca dzików z powiatów białostockiego i sokólskiego. Ma to pomóc w walce z ASF i zmniejszyć szkody w uprawach. – Myśliwi z okręgów, do których były te dziki przypisane, odstrzelili 210 sztuk. To jest ponad 42%. Poza tym, inne koła, które nie były w tym programie, odstrzeliły ponad 425 dzików, w związku z tym jest to jak na miesiąc kwiecień wynik wyjątkowo dobry – podkreśla Jarosław Żukowski z Polskiego Związku Łowieckiego w Białymstoku.
Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego przekazał na ten cel 200 tysięcy złotych z budżetu województwa. – To mobilizuje koła, szczególnie w tych obszarach, gdzie ASF występuje, żeby te odstrzały wiosenne wykonać – mówi Jerzy Leszczyński, członek zarządu województwa podlaskiego.
Odstrzałów wiosennych nie zauważają jednak rolnicy. Mówią, że dziki ciągle niszczą ich uprawy. – Uprawy owsa mamy w zupełności zniszczone, to co powschodziło to jest ziele – opowiada Jadwiga Rakieć ze Staworowa w gminie Sidra. Kamil Białobłocki z miejscowości Mielenkowce w gminie Kuźnica dodaje: – Widać zwielokrotnioną ilość dzików na polach - tak możemy powiedzieć, nie słychać odstrzałów. Jesteśmy z różnych wsi dookoła tego miejsca, sąsiedzi przyjechali powiedzieć jak to wygląda, bo nie widać tych odstrzałów zupełnie. Powiedzmy sobie szczerze, kilka dzików to nie przyniesie efektu, gdy my widzimy tu po czterdzieści dziennie.
Zarówno myśliwi, jak i zarząd województwa zgadzają się, że odstrzał pięciuset dzików nie rozwiąże problemu rolników. Jednak na więcej samorząd województwa nie ma pieniędzy. Radni starali się pozyskać na walkę z ASF blisko 5 milionów złotych z budżetu państwa - bezskutecznie.
Walka z wirusem ASF w Podlaskiem trwa od roku. Do tej pory potwierdzono 58 przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików i trzy ogniska tej choroby u świń.